Dziś Halloween, więc przyszedł czas na jakiś "straszny" i "odrażający", a zarazem smaczny deser :-) Moja propozycja to "Paluchy wiedźmy"czyli pyszne kruche ciasteczka z migdałami. Przepis ten znalazłam kiedyś na jakiejś kulinarnej stronce. Ciasteczka są naprawdę wyśmienite i robią ogromne wrażenie :-)
SKŁADNIKI
- 3 szklanki mąki,
- 200 g masła,
- 1 jajko,
- 1 szklanka cukru pudru,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- kilka kropel olejku śmietankowego,
- szczypta soli,
- około 20 całych migdałów.
Z podanych składników zagnieść ciasto. Gotową masę włożyć do zamrażalnika na około godzinę. W między czasie każdy migdał przekroić na pół. Schłodzone ciasto podzielić na małe kawałki i formować z nich wałeczki, nadając im kształt palca. Na każdym palcu nożykiem bądź wykałaczką zrobić zagłębienia imitujące zgięcia. Migdały poprzez dociśnięcie umieścić na końcach każdego palca. Paluchy wiedźmy ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 160 stopni około 20 minut. Na upieczone paluchy można dodatkowo nałożyć minimalną ilość dżemu wiśniowego, która idealnie będzie imitować krew.
A wszystkim tym, którzy będą dzisiaj świętować życzę udanej zabawy Halloweenowej :-)